Czym lato może nas zaskoczyć

Sezon wakacyjny dobiegł końca, ale „pamiątki” po lecie mogą z nami zostać, niestety, na dłużej.

W ostatnim czasie zauważyłam na ramieniu niewielkie znamię, mające kształt okręgu z ciemniejszą obwódką. Myślałam, że to kolejny pieprzyk, których mam dużo i początkowo odpuściłam. Jednak niepokoiłam się tą zmianą na moim ciele i pokazałam ją mamie, która stwierdziła, że może to być czerniak i zarekomendowała wizytę u specjalisty.

Moja wyobraźnia zaczęła pracować na najwyższych obrotach i szczerze powiedziawszy zaczynałam odczuwać lekkie ukłucie paniki. Nie lubię wizyt u lekarzy, nawet jeżeli nie wiążą się z perspektywą odczuwania bólu, jednak widmo nieciekawych konsekwencji kosztowało mnie więcej strachu niż to było konieczne. W myślach już żegnałam się z najbliższymi, gdyż nie miałam świadomości co tak naprawdę mi grozi i z jakimi konsekwencjami powinnam się liczyć. Umysł podpowiadał mi najgorsze, ja jednak nie zamierzałam się poddać bez walki – postanowiłam działać! W gąszczu informacji w internecie znalazłam interesującą mnie stronę: wrosinski.pl i zapisałam się na wizytę.

Początkowo nie chciałam się na nią udać, gdyż bałam się, jaki może być werdykt. Mam bardzo dużo pieprzyków na ciele i twarzy, przeistaczają się u mnie z niedoskonałości cery, tzw. pryszczy. Okres wakacyjny także sprzyja u mnie powstawaniu różnych zmian skórnych, szczególnie, że nie zawsze pamiętam o kremie z odpowiednim filtrem. Działanie promieni słonecznych co prawda pozytywnie wpływa na samopoczucie, ale może przyczynić się do powstawania różnego rodzaju powikłań. Nie można ich bagatelizować!

Chociaż do gabinetu miałam dość daleko i musiałam dojechać pociągiem, chciałam rozwiać moje wątpliwości. Pan doktor okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem, obejrzał moje znamię i szybko okazało się, że podejrzenia były niesłuszne. Podczas miłej pogawędki dowiedziałam się, jakie są rodzaje czerniaków, czym się charakteryzują i na co zwracać uwagę oglądając znamię.

Bardzo się ucieszyłam, że mnie to na razie nie dotyczy, ale warto zwracać uwagę na pojawiające się na naszym ciele zmiany. Zaleca się, żeby raz do roku specjalista obejrzał nasze znamiona i pieprzyki, szczególnie po lecie. Może to być dermatolog, lekarz medycyny estetycznej lub pokrewny specjalista.

Moja przygoda skończyła się pozytywnie, ale nie należy zaniedbywać wszelkiego rodzaju zmian na skórze czy w okolicach węzłów chłonnych. Czerniak może mieć różne symptomy; zaniepokoić powinny takie objawy jak: nieregularny, asymetryczny kształt znamienia, nierówna powierzchnia, a także średnica powyżej 5 mm i uwypuklenie powierzchni. W ramach leczenia pobierany jest wycinek do badań i ewentualnie dalsze leczenie. Dla dobrych rokowań istotna jest szybka diagnoza i dalsze leczenie. Dlatego trzeba obserwować swoje ciało, szczególnie po okresie wakacyjnym. Nie lekceważmy jednak zimy, najważniejsze, żeby wychwycić jak najszybciej te zmiany, które są przez nas niepożądane. Dzięki temu możemy odpowiednio zareagować, udając się do specjalisty.

[Głosów:2    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here